Kierownik sklepu upokorzył moją żonę z powodu koloru jej skóry i to jest lekcja, której jej udzieliłem.
Moja żona, Clara, zawsze miała elegancki styl i wyjątkową urodę, która budzi podziw i szacunek wszystkich, którzy ją znają.
Jednak pewnego dnia wróciła do domu wyraźnie zdenerwowana po upokarzającym doświadczeniu w sklepie z bielizną.
Poszła do sklepu, ponieważ zobaczyła ogłoszenie o pracę, która wydawała się idealnie pasować do jej umiejętności. Jednak kiedy spotkała się z kierownikiem, ten nie tylko odmówił jej przyjęcia, ale także publicznie ją upokorzył.
Kiedy zapytała o informacje, jak aplikować, kierownik zmierzył ją wzrokiem od stóp do głów, zanim odpowiedział: „Nie sądzę, żeby była pani wystarczająco ładna na to stanowisko. Proszę nie tracić czasu; nie ma pani szans”. »
Kiedy miała już wyjść ze sklepu, usłyszała, jak kierownik mówi do pracownicy: „Ci imigranci mnie denerwują. Czemu nie wrócą do swoich krajów?”
Było oczywiste, że prawdziwym powodem jej odmowy i pogardliwego nastawienia był kolor skóry mojej żony.
Nie mogłem pozostać obojętny wobec takiej niesprawiedliwości. Postanowiłem więc udać się bezpośrednio do sklepu, aby skonfrontować się z kierowniczką i dać jej nauczkę.

Zadzwoniłem do mojego przyjaciela Mike’a, łowcy talentów, żeby pomóc jej się trochę zemścić. Następnego dnia wróciliśmy do sklepu z nadzieją, że ją tam zastanie.

Mike zaczął z nią rozmawiać, udając, że szuka nowych modelek do kampanii.
Kierownik podszedł i pozował, ale gdy tylko moja żona weszła, Mike powiedział: „Przepraszam, nie pasujesz, nie jesteś wystarczająco ładna”.

Następnie, zwracając się do Clary, udawał, że jej nie zna, oferując pozowanie do kampanii.
Klara, zaszczycona, uśmiechnęła się, podczas gdy menedżer czuł się upokorzony przed swoimi pracownikami.