Wydany w 1960 roku utwór Jima Reevesa „He’ll Have to Go” odmienił oblicze muzyki country i pop dzięki łagodnemu brzmieniu Nashville i emocjonalnej szczerości.
Zainspirowany autentyczną podsłuchaną rozmową telefoniczną, utwór o subtelnym przekazie i subtelnej produkcji stał się przebojem, definiując dziedzictwo Reevesa i wpływając na pokolenia długo po jego tragicznej śmierci.