Kiedy ukochany aktor
Thomas Hale przemówił, naród słuchał. Ale tym razem nie mówił o filmach — ostrzegł przed ukrytą ciemnością.
Jego nagła wiadomość oskarżyła
wpływowego prawnika o ukrywanie dziesięciu wpływowych postaci powiązanych z tajnym śledztwem dotyczącym ocalałej
Very Jensen .
W ciągu kilku minut internet eksplodował. Hashtagi poszybowały w górę, redakcje się zakłóciły, a Hollywood zamarło. Plotki o zaginionym 600-stronicowym manuskrypcie wypłynęły na powierzchnię, pełne nazwisk, spotkań i skrywanych prawd. Przez lata krążyły szepty o nietykalnej grupie — ale słowa Hale’a zmieniły wszystko. Amerykanie nie byli już tylko ciekawi. Byli pewni: odliczanie do prawdy się rozpoczęło.