Diana Spencer nie była tylko postacią królewską; uosabiała współczucie i przystępność.
Odwiedzała szpitale, podawała rękę chorym bez rękawiczek i łagodnie przemawiała do tych, których społeczeństwo ignorowało.
Te proste, a zarazem wymowne gesty podważały konwenanse brytyjskiej monarchii i poruszały miliony ludzi na całym świecie.
Nowo opublikowane zdjęcia przedstawiają Dianę podczas jej podróży humanitarnych, zwłaszcza w Afryce, w otoczeniu dzieci, którym poświęcała uwagę z rozbrajającą szczerością. Ujawniają one uważne spojrzenie i niezwykłą serdeczność, wykraczającą daleko poza królewski protokół.
Przede wszystkim matka

Poza blaskiem fleszy, Diana była przede wszystkim oddaną i kochającą matką. Była zdeterminowana, by William i Harry dorastali jako „zwykli” dzieci, z dala od sztywnych zasad życia królewskiego.
Na niektórych wcześniej niepublikowanych nagraniach można ją zobaczyć śmiejącą się z nimi w parku rozrywki, dzielącą się hamburgerem lub bawiącą się na śniegu. Te proste chwile przypominają nam, jak bardzo pragnęła zapewnić im szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo.
Przede wszystkim kazała im obiecać, że zostaną „najlepszymi przyjaciółmi na całe życie”, co podsumowywało jej największe marzenie: widzieć ich razem, bez względu na wszystko.
Kobieta w poszukiwaniu równowagi

Życie Diany nie było bajką. Za uśmiechem i wdziękiem kryła się wrażliwa kobieta, niekiedy dręczona wątpliwościami i samotnością, poszukująca swojego miejsca w instytucji, której nie rozumiała.
Rozstanie z księciem Karolem, a następnie ich rozwód, były punktem zwrotnym. Jednak nawet po tych trudnych chwilach udało jej się zachować godność i kontynuować swoje zaangażowanie. Z Pałacu Kensington nadal działała na rzecz spraw bliskich jej sercu: walki z minami lądowymi, podnoszenia świadomości na temat HIV i wspierania osób najbardziej narażonych.
Dziedzictwo ponadczasowej ikony

Niedawno opublikowane zdjęcia przypominają o cichej sile Diany – kobiety, która potrafiła uśmiechać się w trudnych i trudnych chwilach, pozostając wierną sobie w świecie pozorów. Jej wpływ trwa nadal dzięki jej synom, Williamowi i Harry’emu, którzy na swój sposób kontynuują jej działalność humanitarną i niezależność.
Obrazy te nie tylko opowiadają o wyjątkowym losie: one uwieczniają symbol dobroci i odwagi .
Diana była czymś więcej niż księżniczką, była światłem. I choć odeszła zbyt wcześnie, każde zdjęcie, każde wspomnienie świadczy o tym, że niektóre dusze świecą długo po śmierci.