Dwayne Johnson niepokoi fanów, tłumacząc powody utraty masy mięśniowej i wagi

Gwiazda Hollywood i była ikona WWE, Dwayne „The Rock” Johnson, zaskoczył fanów w tym tygodniu, prezentując na Festiwalu Filmowym w Wenecji znacząco szczuplejszą sylwetkę.

Znany od dziesięcioleci jako jeden z najbardziej umięśnionych mężczyzn zarówno w wrestlingu, jak i filmie, 53-letni aktor wyglądał niemal nie do poznania dzięki szczuplejszym, wyrzeźbionym sylwetkom, które natychmiast wywołały poruszenie w mediach społecznościowych.

Zdjęcia i nagrania wideo z czerwonego dywanu pokazują Johnsona ubranego w luźną koszulę z rozpiętym kołnierzykiem i dopasowane spodnie. Jego budowa ciała wyraźnie różni się od ważącego 136 kg mężczyzny, którego spodziewa się publiczność.

Doniesienia wskazują, że schudł prawie 60 funtów, ważąc bliżej 240 funtów przed objęciem ostatniej roli.

Metamorfoza The Rocka w filmie „The Smashing Machine”
Fani martwiący się o zdrowie Johnsona nie muszą się martwić; jego utrata wagi jest całkowicie celowa. Zmiana ta jest częścią przygotowań do roli w „The Smashing Machine”, nowym dramacie biograficznym, w którym wciela się w legendarnego zawodnika MMA, Marka Kerra.

W przeciwieństwie do jego superbohaterskich hitów, które wymagały masy i rozmiarów, ten projekt wymagał od niego ucieleśnienia fizycznej sylwetki Kerra: atletycznej, zwinnej i autentycznie odpowiadającej stylowi życia wojownika.

Jak szczegółowo opisuje magazyn Men’s Health, aby osiągnąć tę przemianę, Johnson zmienił swoją słynną, intensywną dietę.

Zniknęły masowe, oszukane posiłki i kaloryczne treningi na masę. Zamiast tego przyjął ścisły, skoncentrowany na białku, niskocukrowy plan posiłków, jednocześnie przestawiając swój trening na ćwiczenia wytrzymałościowe, grappling i trening funkcjonalny.

Wyniki mówią same za siebie – Johnson może pochwalić się teraz szczuplejszą, gotową do walki sylwetką.

Dyrektor festiwalu Alberto Barbera pochwalił jego występ, nazywając go „absolutnie niesamowitym”, a nawet zasugerował, że Johnson i jego koleżanka z planu Emily Blunt, grająca żonę Kerra, mogą znaleźć się w gronie kandydatów do Oscara.

Fani w sieci wyrażali mieszankę niedowierzania i podziwu. Jeden z użytkowników X napisał: „Nierealne!”, a inny zażartował: „The Rock wygląda nie do poznania”.

Inny zażartował: „Skała czy Kamyk?”, nawiązując w ten sposób do jego zmniejszonych rozmiarów.

Porównania na tym się nie skończyły. Wielu doszukiwało się podobieństw do innego wrestlera, a obecnie aktora, Dave’a Bautisty, który również przeszedł drastyczną zmianę wagi w zeszłym roku, wahając się między 137 a 170 kilogramami przez całą karierę.

Podobnie jak Bautista, Johnson najwyraźniej udowadnia, że ​​ponowne odkrycie jest możliwe, nawet po dziesięcioleciach, w których jego siłą napędową była wyłącznie wielkość.

Wraz z premierą filmu The Smashing Machine w Wenecji, która spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami, nowy wizerunek Johnsona może nie tylko zmienić jego ścieżkę kariery, ale także pokazać widzom, że nawet największe gwiazdy filmów akcji Hollywood potrafią się dostosować, gdy wymaga tego rola.

Czy ta transformacja doprowadzi do otrzymania nagród, dopiero się okaże, ale jedno jest pewne: najnowsza metamorfoza The Rock już trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *