Jesteś na dworze ze znajomymi, wszyscy świetnie się bawią… oprócz ciebie, który gorączkowo drapie się po nogach.
Kolejne ugryzienie! I kolejne. Tymczasem twój sąsiad jest zupełnie nietknięty. Dlaczego ty?
Czy to twoja krew? Twój zapach? Twój pech? Nie do końca. Komary nie atakują bez powodu. Kierują się logiką… i na szczęście da się je przechytrzyć.
Co komary lubią w Twoim domu (a czego Ty nie wiesz)

- „Chciwa” grupa krwi
Tak, komary mają swoje preferencje. Grupa krwi 0 jest na szczycie ich listy ulubionych, tuż za nią plasuje się grupa AB. A jeśli należysz do 80% populacji, która wydziela markery grupy krwi przez skórę , jesteś jeszcze bardziej narażony.
- Oddychasz… za ciężko
Komary potrafią wykryć wydychany przez nas dwutlenek węgla z odległości do 50 metrów. Im jesteś wyższy, bardziej aktywny lub bardziej zdyszany (po sporcie lub upale), tym więcej go emitujesz. Dla nich to „jak włączenie gigantycznego neonu z napisem »otwarty bufet« ” .
- Ciepło twojej skóry je przyciąga
Komary szukają ciepłych miejsc na ciele, na których mogą siadać. Dlatego często atakują nogi lub głowę. Uprawianie sportu lub aktywność na świeżym powietrzu, szczególnie latem, jest dla nich jak rozkładanie czerwonego dywanu.
- Pot: zapach, któremu nie można się oprzeć
Twój pot zawiera kwas mlekowy, amoniak i inne związki, które dosłownie podniecają komary. Nawet bez aktywności fizycznej wystarczy ciepły dzień, abyś stał się dla nich atrakcyjny.
Jak trzymać je z daleka, nie zamykając się w domu

- Wyeliminuj wszelkie źródła stojącej wody.
Komary nie rodzą się w krzakach… ale w wodzie. Spodek pod doniczką, zatkany rynsztok, stara opona wypełniona deszczówką – to idealne siedliska dla komarów. Opróżnij, przykryj lub zmień wodę w dowolnym pojemniku co najmniej raz w tygodniu.
- Zasadź ich koszmar w swoim ogrodzie
Trawa cytrynowa, lawenda, mięta pieprzowa, bazylia, nagietek: te rośliny wydzielają aromaty, których komary nie znoszą. Oprócz odświeżania balkonu, tworzą skuteczną naturalną barierę. Dodatkowo: przyciągają pszczoły, a nie komary!
- Stosuj repelenty… ale odpowiednie
Repelenty zawierające DEET (do 15%) lub ikarydynę (20-25%) są bardzo skuteczne. Stosuj je tylko na odsłonięte partie ciała, nigdy pod ubraniem. Przede wszystkim nie przekraczaj trzech aplikacji dziennie.
Jeśli wolisz naturalne alternatywy, najskuteczniejszy jest olejek z eukaliptusa cytrynowego. Inne olejki, takie jak olejek z pelargonii różanej, tymianku, goździków czy mięty pieprzowej, również mogą pomóc, ale ich działanie często utrzymuje się krócej.
Bonus: Porady, jak odstraszyć ukąszenia na letnie wieczory

- Unikaj ciemnych ubrań : komary są przyciągane przez ciemne kolory.
- Ciągle się poruszają : ich lot jest powolny, atakują ludzi, którzy się nie poruszają.
- Umieść wentylator na tarasie : mają one trudności z poruszaniem się pod prąd.
- Posmaruj kostki i nadgarstki olejkami eterycznymi – to ich ulubione miejsca lądowania.
Wnioski: Czy jesteś celem? Nie na długo.
Zrozumienie, dlaczego komary Cię gryzą, to już ich znacząca przewaga. Zmieniając swoje nawyki i otoczenie, możesz znacznie ograniczyć ich obecność. Tego lata nie pozwól, aby ci intruzi zepsuli Ci chwile na świeżym powietrzu. „Odzyskaj kontrolę… i spokój ducha ” .