Jennifer Lopez wywołuje poruszenie… ręka w rękę z gwiazdą filmową

To zdjęcie rozpala internet. Jennifer Lopez, promienna i zrelaksowana, ramię w ramię z Brettem Goldsteinem na planie filmowym w New Jersey.

I w mgnieniu oka młyn plotek zaczyna wirować: zwykła zawodowa koleżeńska przyjaźń czy początek nowego, romantycznego rozdziału?

W trakcie odrodzenia po rozwodzie gwiazda wydaje się gotowa napisać swoją historię na nowo… być może szykując dla obsady miłą niespodziankę!

Sesja zdjęciowa pełna blasku i koleżeństwa

Jennifer Lopez i Brett Goldstein nie tylko udają miłość… zdają się nią oddychać. Gwiazdorzy ponownie spotkali się na planie komedii romantycznej „  Biuro Romansu  ”, długo oczekiwanej produkcji Netflixa. A między ujęciami ich chemia jest niezaprzeczalna.

Na zdjęciach zrobionych przez fotografów widać ich idących obok siebie, splecionych ze sobą palców, wymieniających porozumiewawcze uśmiechy i ciepłe spojrzenia. Jennifer promienieje, Brett jest równie promienny. Chociaż nic nie zostało potwierdzone, to wystarczyło, by wywołać plotki o rozwijającym się romansie za kulisami.

Promienna, stylowa Jennifer i… może zakochana?

Jeśli chodzi o jej wygląd, 55-letnia piosenkarka i aktorka po raz kolejny udowadnia, że ​​nie straciła nic ze swojego uroku. Ubrana w długi biały płaszcz, bluzę z kapturem New York Giants, za duże dżinsy i trampki na platformie, doskonale łączy wygodę z miejskim szykiem. Jej falowane włosy i świetlisty makijaż: Jennifer po prostu promienieje.

Obok niej Brett Goldstein stawia na chłodną prostotę: czarna puchowa kurtka, granatowe spodnie i białe trampki. Duet jest idealnie dopasowany, niczym dwa elementy układanki… romantycznej?

Pragnienie miłości, które powoli się odradza

Od czasu rozstania z Benem Affleckiem, które oficjalnie ogłoszono w styczniu, Jennifer Lopez najwyraźniej potrzebowała czasu, by na nowo odkryć siebie. Jednak według kilku źródeł, nigdy nie zamknęła drzwi przed miłością. Wręcz przeciwnie, jej bliscy twierdzą, że czuje się gotowa, by ponownie doświadczyć czegoś pięknego.

„Chce się znowu zakochać” – zwierza się bliska przyjaciółka. „Po trudnym początku roku nie może się doczekać nowego projektu, a praca z kimś tak błyskotliwym i czarującym jak Brett to prawdziwy bonus”.

Gwiazda podobno wyznała nawet, że jest otwarta na spotkania z kimś spoza medialnego blasku – bez stawiania zbyt surowych kryteriów. Wolny duch, ale wymagający, poszukujący autentyczności.

Plotka czy prawdziwy początek? Zagadka pozostaje…

Jak dotąd ani Jennifer Lopez, ani Brett Goldstein nie skomentowali tych spekulacji. A co, jeśli te czułe gesty były po prostu gestami dwojga aktorów, którzy są sobie bardzo bliscy? A może magia fikcji, tym razem, przeniosła się do rzeczywistości?

W każdym razie jedno jest pewne: Jennifer jest gotowa napisać nowy rozdział, z Księciem z Bajki lub bez. A my już jesteśmy oczarowani tą historią!

A co, gdyby najpiękniejsza historia jej życia zaczęła się teraz, z dala od blasku fleszy, a jednocześnie blisko jej serca?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *